JOB
Up
Chapter 1
Job | PolGdans | 1:1 | Był mąż w ziemi Uz, imieniem Ijob; a ten mąż był doskonały, i szczery, i bojący się Boga, a odstępujący od złego. | |
Job | PolGdans | 1:3 | A miał dobytku siedm tysięcy owiec, i trzy tysiące wielbłądów, i pięć set jarzm wołów, i pięć set oślic, i czeladzi bardzo wiele, tak, iż on mąż był najmożniejszym nad wszystkich ludzi na wschód słońca. | |
Job | PolGdans | 1:4 | I schadzali się synowie jego, a sprawowali uczty, każdy w domu swym, dnia swojego; i posyłali, a wzywali trzy siostry swoje, aby jadały i pijały z nimi. | |
Job | PolGdans | 1:5 | A gdy wkoło obeszły dni uczty, posyłał Ijob, a poświęcał ich, a wstawając rano sprawował całopalenia według liczby ich wszystkich; bo mówił Ijob: Podobno zgrzeszyli synowie moi, a złorzeczyli Bogu w sercach swych. Tak czynił Ijob po one wszystkie dni. | |
Job | PolGdans | 1:6 | I stało się niektórego dnia, gdy przyszli synowie Boży, aby stanęli przed Panem, że też przyszedł i szatan między nich. | |
Job | PolGdans | 1:7 | Tedy rzekł Pan do szatana: Skąd idziesz? I odpowiedział szatan Panu, i rzekł: Okrążałem ziemię, i przechadzałem się po niej. | |
Job | PolGdans | 1:8 | I rzekł Pan do szatana: Przypatrzyłżeś się słudze memu Ijobowi,że mu niemasz równego na ziemi? Mąż to doskonały i szczery, bojący się Boga, i odstępujący od złego. | |
Job | PolGdans | 1:10 | Azażeś go ty nie ogrodził, i domu jego, i wszystkiego co ma, w około zewsząd? Błogosławiłeś sprawom rąk jego, i dobytek jego rozmnożył się na ziemi; | |
Job | PolGdans | 1:11 | Ale ściągnij tylko rękę twoję a dotknij wszystkiego, co ma: obaczysz, jeźlić w oczy złorzeczyć nie będzie. | |
Job | PolGdans | 1:12 | Tedy rzekł Pan do szatana: Oto wszystko co ma, jest w ręce twojej: tylko nań nie ściągaj ręki twej. I odszedł szatan od oblicza Pańskiego. | |
Job | PolGdans | 1:13 | Stało się tedy niektórego dnia, gdy synowie jego i córki jego jedli, i pili wino w domu brata swego pierworodnego: | |
Job | PolGdans | 1:15 | I przypadli Sabejczycy, i zabrali je, a sługi pozabijali ostrzem miecza; a uszedłem tylko ja, ja sam, abym ci oznajmił. | |
Job | PolGdans | 1:16 | A gdy ten jeszcze mówił, przyszedł drugi, i rzekł: Ogień Boży spadł z nieba i spalił owce i sługi, i pożarł ich; a uszedłem tylko ja, ja sam, abym ci oznajmił. | |
Job | PolGdans | 1:17 | A gdy ten jeszcze mówił, przyszedł i inny, i rzekł: Chaldejczycy, rozsadziwszy się na trzy hufce, wypadli na wielbłądy, i zabrali je, i sługi pozabijali ostrzem miecza; a uszedłem tylko ja, ja sam, abym ci oznajmił. | |
Job | PolGdans | 1:18 | A gdy ten jeszcze mówił, przybieżał i inny, a rzekł: Synowie twoi, i córki twoje jedli i pili wino w domu brata swego pierworodnego; | |
Job | PolGdans | 1:19 | A oto wiatr gwałtowny przypadł od onej strony pustyni, i uderzył na cztery węgły domu, tak, że upadł na dzieci, i pomarły; a uszedłem tylko ja, ja sam, abym ci oznajmił. | |
Job | PolGdans | 1:20 | Tedy wstał Ijob, i rozdarł płaszcz swój, i ogolił głowę swą, a upadłszy na ziemię, uczynił Panu pokłon, | |
Job | PolGdans | 1:21 | I rzekł: Nagim wyszedł z żywota matki mojej, i nagim się zaś tamże wrócę; Pan dał, Pan też wziął, niech będzie imię Pańskie błogosławione. | |
Chapter 2
Job | PolGdans | 2:1 | I stało się niektórego dnia, gdy przyszli synowie Boży, aby stanęli przed Panem, przyszedł też szatan między nich, aby stanął przed Panem. | |
Job | PolGdans | 2:2 | Tedy rzekł Pan do szatana: Gdzieś był, skąd idziesz? I odpowiedział szatan Panu, a rzekł: Okrążałem ziemię, i przechodziłem się po niej. | |
Job | PolGdans | 2:3 | Zatem rzekł Pan do szatana: Przypatrzyłżeś się słudze memu Ijobowi, że mu nie masz równego na ziemi? Mąż to doskonały i szczery, bojący się Boga, a odstępujący od złego, i który jeszcze trwa w uprzejmości swojej; a tyś mię pobudził przeciw niemu, abym go niszczył bez przyczyny. | |
Job | PolGdans | 2:4 | I odpowiedział szatan Panu, i rzekł: Skórę za skórę, i wszystko, co ma człowiek, da za duszę swoję; | |
Job | PolGdans | 2:5 | Ale ściągnij tylko rękę twoję, a dotknij kości jego, i ciała jego, ujrzysz, jeźliżeć w oczy złorzeczyć nie będzie. | |
Job | PolGdans | 2:7 | Wszedłszy tedy szatan od oblicza Pańskiego, zaraził Ijoba wrzodem złym od stopy nogi jego aż do wierzchu głowy jego; | |
Job | PolGdans | 2:9 | I rzekła mu żona jego: A jeszczeż trwasz w uprzejmosci twojej? Złorzecz Bogu, a umrzyj. | |
Job | PolGdans | 2:10 | I rzekł do niej: Tak właśnie mówisz, jako szalone niewiasty mawiają. Izali tylko dobre przyjmować będziemy od Boga, a złego przyjmować nie będziemy? W tem wszystkiem nie zgrzeszył Ijob usty swemi. | |
Job | PolGdans | 2:11 | A gdy usłyszeli trzej przyjaciele Ijobowi to wszystko utrapienie, które nań przypadło, przyszli każdy z miejsca swego: Elifas Temańczyk, i Bildad Suhytczyk, i Sofar Naamatczyk; bo się byli namówili pospołu, aby przyszedłszy pożałowali go, i cieszyli go. | |
Job | PolGdans | 2:12 | A podniósłszy oczy swoje z daleka, nie poznali go, i wyniósłszy głos swój płakali, a rozdarłszy każdy płaszcz swój miotali proch nad głowy swe ku niebu; | |
Chapter 3
Job | PolGdans | 3:3 | Bodaj był zginął dzień, któregom się urodził! i noc,w którą rzeczono: Począł się mężczyzna! | |
Job | PolGdans | 3:4 | Bodaj się był on dzień obrócił w ciemność! By się był o nim nie pytał Bóg z wysokości, i nie był oświecony światłością! | |
Job | PolGdans | 3:5 | Bodaj go była zaćmiła ciemność i cień śmierci! by go był ogarnął obłok, i ustraszyła go gorącość dzienna! | |
Job | PolGdans | 3:6 | Bodaj była noc onę osiadła ciemność, aby nie szła w liczbę dni rocznych, i w liczbę miesięcy nie przyszła! | |
Job | PolGdans | 3:8 | Bodaj ją byli przeklęli, którzy przeklinają dzień, którzy są gotowi, wzruszać płacz swój! | |
Job | PolGdans | 3:9 | Bodaj się były zaćmiły gwiazdy przy zmierzkaniu jej! a czekając światła, aby się go była nie doczekała, ani nie oglądała zorzy porannej! | |
Job | PolGdans | 3:16 | Albo czemum się nie stał jako martwy płód skryty? albo jako niemowlątka, które nie oglądały światłości? | |
Job | PolGdans | 3:21 | Którzy czekają śmierci, a nie przychodzi, choć jej pilniej szukają niż skarbów skrytych; | |
Job | PolGdans | 3:23 | Przecz dana jest światłość mężowi, którego droga skryta jest, a którego Bóg ciężkościami ogarnął? | |
Job | PolGdans | 3:24 | Albowiem kiedy mam jeść, wzdychanie moje przychodzi, a rozchodzi się jako woda ryczenie moje; | |
Job | PolGdans | 3:25 | Bo strach, któregom się lękał, przyszedł na mię, a czegom się obawiał, przydało mi się. | |
Chapter 4
Job | PolGdans | 4:2 | Jeźli będziemy mówili z tobą, nie będzie ci to przykro? Ale któż się może od mówienia zatrzymać? | |
Job | PolGdans | 4:5 | A teraz, gdy to na cię przyszło, niecierpliwie znosisz, a iż cię dotknęło, trwożysz sobą. | |
Job | PolGdans | 4:6 | Azaż pobożność twoja nie była ufnością twoją, a uprzejmość spraw twoich oczekiwaniem twojem? | |
Job | PolGdans | 4:7 | Wspomnij proszę, kto kiedy niewinny zginął? albo gdzieby ludzie szczerzy zniszczeli? | |
Job | PolGdans | 4:8 | Jakom widał, że ci, którzy orali złość, i rozsiewali przewrotność, toż też zasię żęli. | |
Job | PolGdans | 4:16 | Stanął, a nie znałem twarzy jego, kształt tylko jakiś był przed oczyma memi; uciszyłem się, i słyszałem głos mówiący: | |
Job | PolGdans | 4:17 | Izali człowiek może być sprawiedliwszy niżeli Bóg; albo mąż czystszy niż Stworzyciel jego? | |
Job | PolGdans | 4:19 | Daleko więcej w tych, co mieszkają w domach glinianych, których grunt jest na prochu, i starci bywają snadniej niżeli mól. | |
Chapter 5
Job | PolGdans | 5:1 | Zawołajże tedy, jeźli kto jest, coćby odpowiedział? a do któregoż się z świętych obrócisz? | |
Job | PolGdans | 5:4 | Oddaleni będą synowie jego od zbawienia, i starci będą w bramie, a nie będzie, ktoby ich wyrwał. | |
Job | PolGdans | 5:5 | Żniwo jego głodny pożre, i z samego ciernia wybierze je; a połknie chciwy bogactwa takowych. | |
Job | PolGdans | 5:12 | Który w niwecz obraca myśli chytrych, tak, iż ręce ich nie sprawią nic skutecznego; | |
Job | PolGdans | 5:17 | Oto błogosławiony człowiek, którego Bóg karze; przetoż karaniem Wszechmocnego nie pogardzaj, | |
Job | PolGdans | 5:21 | Przed biczem języka ukryty będziesz, a nie ulękniesz się w spustoszeniu, gdy przyjdzie. | |
Job | PolGdans | 5:22 | W spustoszeniu i w głodzie śmiać się będziesz, a zwierząt ziemskich bać się nie będziesz. | |
Job | PolGdans | 5:23 | Bo z kamieniem polnym będzie przymierze twoje, a okrutny zwierz polny spokojnym ci się stawi. | |
Job | PolGdans | 5:24 | I poznasz, że jest spokojny przybytek twój, i nawiedzisz mieszkanie twoje, a nie zgrzeszysz. | |
Job | PolGdans | 5:25 | Doznasz też, iż rozmnożone będzie nasienie twoje, a potomstwo twoje będzie jako ziele ziemi. | |
Chapter 6
Job | PolGdans | 6:4 | Albowiem strzały Wszechmocnego tkwią we mnie, których jad wysuszył ducha mego, a strachy Boże walczą przeciwko mnie. | |
Job | PolGdans | 6:6 | Izali może być jedzona rzecz niesmaczna bez soli? albo jestli jaki smak w białku jajowym? | |
Job | PolGdans | 6:7 | Czego się przedtem nie chciała dotknąć dusza moja, to teraz jest boleścią ciała mego. | |
Job | PolGdans | 6:9 | Oby się Bogu podobało, żeby mię zniszczył, a żeby mię wyciął, rozpuściwszy rękę swoję! | |
Job | PolGdans | 6:10 | Bo mam jeszcze pociechę swoję, (chociaż pałam w boleści, a Bóg mi nie folguje) żem nie taił słów Świętego. | |
Job | PolGdans | 6:11 | Cóż jest za moc moja, abym potrwał? albo co za koniec mój, abym przedłużył żywota mego? | |
Job | PolGdans | 6:14 | Przeciwko temu, którego litość słabieje ku bliźniemu swemu, i który bojaźń Wszechmogącego opuścił? | |
Job | PolGdans | 6:18 | Udawają się tam i sam z dróg swoich; rozciekają się po miejscach bezwodnych, i giną. | |
Job | PolGdans | 6:19 | Podróżni ludzie z krainy Teman obaczyli je; a którzy szli do Seba, mieli w nich nadzieję. | |
Job | PolGdans | 6:28 | Przetoż przypatrzcie mi się teraz, a obaczycie, jeźli kłamię przed obliczem waszem. | |
Job | PolGdans | 6:29 | Obaczcie się, proszę, a niech nie będzie w was nieprawość; obaczcie się, a poznacie, że jest sprawiedliwość moja przy mnie. | |
Chapter 7
Job | PolGdans | 7:1 | Izali czas nie jest zamierzony człowiekowi na ziemi? a jako dni najemnicze nie są dni jego? | |
Job | PolGdans | 7:3 | Takiem ja prawem dziedzicznem wziął miesiące próżne, a nocy boleśne są mi naznaczone. | |
Job | PolGdans | 7:4 | Układęli się, tedy mówię: Kiedyż wstanę? a rychło pominie noc? i pełen bywam myślenia aż do świtania. | |
Job | PolGdans | 7:5 | Obleczone jest ciało moje w robaki i w plugastwo z prochu; skóra moja popadała się, i rozsiadła się. | |
Job | PolGdans | 7:7 | Wspomnij, o Panie! iż wiatrem jest żywot mój, nie wróci się oko moje, aby widziało dobre rzeczy. | |
Job | PolGdans | 7:8 | Ani mię ogląda oko, które mię widywało; oczy twoje obrócone będą na mię, a mnie nie będzie. | |
Job | PolGdans | 7:11 | Przetoż ja nie mogę zawściągnąć ust moich; mówić będę w utrapieniu ducha mego, będę rozmawiał w gorzkości duszy mojej. | |
Job | PolGdans | 7:15 | A przetoż obrała sobie powieszenie dusz moja, a śmierć raczej, niż zostać w kościach. | |
Job | PolGdans | 7:16 | Sprzykrzyłem sobie żywot, nie wiecznie będę żyw. Zaniechajże mię, bo marnością są dni moje. | |
Job | PolGdans | 7:17 | Cóż jest człowiek, że go tak wielce ważysz? a że przykładasz ku niemu serce twoje? | |
Job | PolGdans | 7:19 | Pokądże się nie odwrócisz odemnie? a nie zaniechasz mię, ażbym przełknął ślinę moję? | |
Job | PolGdans | 7:20 | Zgrzeszyłem, cóż mam czynić? o stróżu ludzki! czemuś mię sobie za cel położył, abym był sam sobie ciężarem? | |
Chapter 8
Job | PolGdans | 8:2 | Pokądże rzeczy takowe mówić będziesz? a pokąd będą słowa ust twoich jako wiatr gwałtowny? | |
Job | PolGdans | 8:4 | Że synowie twoi zgrzeszyli przeciw niemu, przetoż ich puścił w rękę nieprawości ich. | |
Job | PolGdans | 8:6 | Jeźli będziesz czystym i szczerym; tedyć pewnie ocuci dla ciebie, i spokojne uczyni mieszkanie sprawiedliwości twojej. | |
Job | PolGdans | 8:9 | (Gdyż wczorajszymi jesteśmy, a nic nie wiemy, ponieważ jako cień są dni nasze na ziemi.) | |
Job | PolGdans | 8:12 | Owszem jeszcze w zieloności swojej, niż bywa podcięta, prędzej niż inna trawa usycha. | |
Job | PolGdans | 8:13 | Takieć są drogi wszystkich, którzy zapominają Boga; i tak nadzieja obłudnika zginie. | |
Job | PolGdans | 8:18 | Ale gdy go wytną z miejsca jego, tedy się go miejsce zaprze, mówiąc: Niewidziałem cię. | |
Chapter 9
Job | PolGdans | 9:2 | Prawdziwieć wiem, że tak jest; bo jakożby miał być usprawiedliwiony człowiek przed Bogiem? | |
Job | PolGdans | 9:9 | On sprawił wóz niebieski z gwiazd, Oryjona i Hyjady, i inne gwiazdy skryte na południe. | |
Job | PolGdans | 9:12 | Oto gdy co porwie, któż go przymusi, aby przywrócił? Albo któż mu rzecze: Cóż czynisz? | |
Job | PolGdans | 9:15 | Któremu, chociażbym był sprawiedliwym, nie odpowiem; owszem się sędziemu memu upokorzę. | |
Job | PolGdans | 9:16 | Choćbym go wzywał, a onby mi się ozwał, przecię nie wierzę, aby przypuścił do uszów głos mój: | |
Job | PolGdans | 9:19 | Jeźli się udam do mocy, oto on najmocniejszy; a jeźli do sądu, któż mię z nim sprowadzi? | |
Job | PolGdans | 9:20 | Jeźlibym się usprawiedliwiał, usta moje potępią mię; jeźlibym się doskonałym czynił, tedy mię przewrotnym być pokaże. | |
Job | PolGdans | 9:21 | Chociażbym był doskonały, przecież ja tego do siebie znać nie będę; ale dam naganę żywotowi memu. | |
Job | PolGdans | 9:22 | Jedno jest, dla czegom to mówił: że tak doskonałego, jako i niezbożnego on niszczy; | |
Job | PolGdans | 9:24 | Ziemia podana bywa w ręce niezbożnika, oblicze sędziów jej zakrywa. A jeźliż nie on, któż tedy inny jest, co to czyni? | |
Job | PolGdans | 9:32 | Albowiem on nie jest człowiekiem jako ja, abym mu śmiał odpowiedzieć, albo żebym z nim miał iść w prawo. | |
Chapter 10
Job | PolGdans | 10:1 | Tęskni sobie dusza moja w żywocie moim; rozpuszczę przeciw sobie narzekanie moje, a będę mówił w gorzkości duszy mojej. | |
Job | PolGdans | 10:3 | Cóż masz za pożytek, że mię uciskasz? a iż odrzucasz sprawę rąk twoich? a radę niepobożnych oświecasz? | |
Job | PolGdans | 10:7 | Ty wiesz, żem niepobożnie nie poczynał; wszakże nie jest, ktoby mię miał wyrwać z rąk twoich. | |
Job | PolGdans | 10:14 | Jeźli zgrzeszę, wnet tego postrzeżesz, a dla nieprawości mojej nie przepuścisz mi. | |
Job | PolGdans | 10:15 | Jeźlim bezbożny, biada mi! a choćbym też był sprawiedliwym, nie podniosę głowy mojej, będąc nasycony pohańbieniem,i widząc utrapienie moje, | |
Job | PolGdans | 10:16 | Którego przybywa; bo jako lew srogi gonisz mię, a coraz dziwniej się przeciwko mnie stawiasz. | |
Job | PolGdans | 10:17 | Odnawiasz świadków twoich przeciwko mnie, a rozmnażasz rozgniewanie twoje na mię; wojska jedne po drugich są przeciwko mnie. | |
Job | PolGdans | 10:18 | Przeczżeś mię z żywota wywiódł? Ach, bym był umarł, żeby mię było oko nie widziało! | |
Job | PolGdans | 10:20 | Izaż nie trocha dni moich? Przetoż przestań, a zaniechaj mię, abym się troszeczkę posilił, | |
Job | PolGdans | 10:21 | Pierwej niż odejdę tam, skąd się nie wrócę, do ziemi ciemności, i do cienia śmierci; | |
Chapter 11
Job | PolGdans | 11:2 | Izaż się nie godzi na wiele słów odpowiedzieć? Albo izali mąż wielomowny będzie usprawiedliwiony? | |
Job | PolGdans | 11:3 | Bedąż na twoje plotki ludzie milczeć? A gdy ty sobie przeszydzasz, ciebie nikt nie zawstydzi? | |
Job | PolGdans | 11:4 | Albowiemeś powiedział: Czysta jest nauka moja, a jestem czystym przed oczyma twemi. | |
Job | PolGdans | 11:6 | Tedyćby objawił tajemnice mądrości, żeś dwa kroć większe karanie nadto zasłużył; przetoż uznaj, że cię Bóg przebaczył dla nieprawości twojej. | |
Job | PolGdans | 11:10 | Jeźli wypełni, albo jeźli zawrze, albo jeźli w jedno ściśnie, któż go zawściągnie? | |
Job | PolGdans | 11:12 | Człowiek nierozumny nabywa rozumu, choć się jako źrebię leśnego osła rodzi człowiek. | |
Job | PolGdans | 11:14 | Jeźliż nieprawość jest w ręce twej oddal ją, a mieszkać nie dopuszczaj nieprawości w przybytkach twoich; | |
Job | PolGdans | 11:15 | Tedy podniesiesz oblicze twoje bez zmazy, a będziesz stały, i nie będziesz się bał. | |
Job | PolGdans | 11:17 | I nad południe jaśniejszy nastanie czas twój; zaćmiszli się, będziesz jako zaranek. | |
Job | PolGdans | 11:19 | Będziesz leżał, a nikt cię nie przestraszy; i uniżać się będą przed twarzą twoją wiele ich. | |
Chapter 12
Job | PolGdans | 12:3 | Teżci ja mam serce jako i wy, anim jest podlejszym niżeli wy; a któż i tego nie wie, co i wy? | |
Job | PolGdans | 12:4 | Pośmiewiskiem jestem przyjacielowi memu, który gdy woła do Boga, ozywa mu się; naśmiewiskiem jest sprawiedliwy i doskonały. | |
Job | PolGdans | 12:5 | Ten, co jest upadku bliski, jest pochodnią wzgardzoną człowiekowi, według myśli pokoju zażywającemu. | |
Job | PolGdans | 12:6 | Spokojne i bezpieczne są namioty zbójców tych, którzy draźnią Boga, którym Bóg daje w ręce dobre rzeczy. | |
Job | PolGdans | 12:7 | A nawet pytaj się proszę bydląt, a one cię nauczą; i ptastwa niebieskiego, a oznajmi tobie. | |
Job | PolGdans | 12:10 | W którego ręku jest dusza wszelkiej rzeczy żywej, i duch wszelkiego ciała ludzkiego. | |
Job | PolGdans | 12:24 | On odejmuje serca przełożonym ludu ziemi, a czyni, że błądzą po pustyni bezdrożnej; | |
Chapter 13
Job | PolGdans | 13:9 | Zaż to dobrze będzie, gdy on was będzie próbował? Zaż, jako człowiek oszukany bywa, tak wy go oszukacie? | |
Job | PolGdans | 13:15 | Oto, choćby mię i zabił, przecię w nim będę ufał; wszakże dróg moich przed obliczem jego będę bronił. | |
Job | PolGdans | 13:20 | Tylko dwóch rzeczy, o Boże! nie czyń ze mną, przed oblicznością twoją nie skryję się. | |
Job | PolGdans | 13:22 | Potem zawołaj mię, a ja tobie odpowiem; albo ja niech mówię, a ty mnie odpowiedz. | |
Job | PolGdans | 13:23 | Wieleż jest nieprawości i grzechów moich? przestępstwo moje, grzech mój pokaż mi. | |
Job | PolGdans | 13:26 | Albowiem piszesz przeciwko mnie gorzkości, a przywłaszczasz mi nieprawość młodości mojej; | |
Job | PolGdans | 13:27 | I włożyłeś w pęta nogi moje, a podstrzegasz wszystkich ścieżek moich, i na ślad nóg moich następujesz. | |
Chapter 14
Job | PolGdans | 14:5 | Gdyż zamierzone są dni jego, liczba miesięcy jego u ciebie; zamierzyłeś mu kres, którego nie może przestąpić. | |
Job | PolGdans | 14:7 | Albowiem i o drzewie jest nadzieja, choć je wytną, że się jeszcze odmłodzi, a latorośl jego nie ustanie. | |
Job | PolGdans | 14:12 | Tak człowiek, gdy się układzie, nie wstanie więcej, a pokąd stoją nieba, nie ocuci się, ani będzie obudzony ze snu swego. | |
Job | PolGdans | 14:13 | Obyżeś mię w grobie ukrył i utaił, ażby się uciszył gniew twój, a iżbyś mi zamierzył kres, kędy chcesz wspomnieć na mię! | |
Job | PolGdans | 14:14 | Gdy umrze człowiek, izali żyć będzie? Po wszystkie dni wymierzonego czasu mego będę oczekiwał przyszłej odmiany mojej. | |
Job | PolGdans | 14:17 | Zapięczętowane jest w wiązance przestępstwo moje, a zgromadzasz nieprawości moje. | |
Job | PolGdans | 14:18 | Prawdziwie jako góra padłszy rozsypuje się, a skała przenosi się z miejsca swego. | |
Job | PolGdans | 14:19 | Jako woda wzdrąża kamienie, a powodzią zalane bywa, co samo od siebie rośnie z prochu ziemi: tak nadzieję ludzką w niwecz obracasz. | |
Job | PolGdans | 14:20 | Przemagasz go ustawicznie, a on schodzi; odmieniasz postać jego, i wypuszczasz go. | |
Chapter 15
Job | PolGdans | 15:5 | Albowiem pokazują nieprawość twą usta twoje, chociażeś sobie obrał język chytrych, | |
Job | PolGdans | 15:9 | Cóż ty umiesz, czego my nie wiemy? albo cóż ty rozumiesz, czegobyśmy my nie rozumieli? | |
Job | PolGdans | 15:14 | Cóż jest człowiek, aby miał być czystym, albo żeby miał być sprawiedliwym, urodzony z niewiasty? | |
Job | PolGdans | 15:15 | Oto i w świętych jego niemasz doskonałości, i niebiosa nie są czyste w oczach jego. | |
Job | PolGdans | 15:16 | Daleko więcej obrzydły jest, i nieużyteczny człowiek, który pije nieprawość jako wodę. | |
Job | PolGdans | 15:20 | Po wszystkie dni swoje sam siebie niepobożny boleśnie trapi, a nie wiele lat zamierzono okrutnikowi. | |
Job | PolGdans | 15:23 | Tuła się za chlebem, szukając gdzieby był; wie, że zgotowany jest dla niego dzień ciemności. | |
Job | PolGdans | 15:24 | Straszą go utrapienie i ucisk, i zmocnią się przeciwko niemu jako król gotowy do boju. | |
Job | PolGdans | 15:28 | I mieszka w miastach popustoszonych, i w domach, w których nie mieszkano, które się miały obrócić w kupę rumu. | |
Job | PolGdans | 15:29 | Nie zbogaci się, i nie ostoi się majętność jego, ani się rozszerzy na ziemi doskonałość takowych. | |
Job | PolGdans | 15:30 | Nie wynijdzie z ciemności; świeżą jego latorośl ususzy płomień, a zginie od ducha ust jego. | |
Job | PolGdans | 15:31 | Nie wierzy, że w próżności jest, który błądzi; a że próżność będzie nagrodą jego. | |
Job | PolGdans | 15:33 | Jako winna macica utraci niedojrzałe grona swoje, a jako oliwa kwiat swój zrzuci. | |
Job | PolGdans | 15:34 | Albowiem zgromadzenie obłudnych spustoszone będzie, a ogień pożre przybytki pobudowane za dary. | |
Chapter 16
Job | PolGdans | 16:3 | I kiedyż będzie koniec tym próżnym słowom? albo co cię przymusza, że tak odpowiadasz? | |
Job | PolGdans | 16:4 | Azażbym ja tak mówił, jako wy, gdybyście wy byli na miejscu mojem? azażbym zbierał przeciwko wam słowa, i kiwałlibym nad wami głową swoją? | |
Job | PolGdans | 16:5 | Owszembym was posilał ustami memi, a ruchanie warg moich ulżyłoby boleści waszych. | |
Job | PolGdans | 16:6 | Ale jeźli będę mówił, przecież się nie ukoi boleść moja; a jeźli też przestanę, izaż odejdzie odemnie? | |
Job | PolGdans | 16:8 | Pomarszczyłeś mię na świadectwo, a znaczne na mnie schudzenie moje na twarzy mojej, jawnie świadczy przeciwko mnie. | |
Job | PolGdans | 16:9 | Popędliwość jego porwała mię, i wziął nienawiść przeciwko mnie; a zgrzytając na mię zębami swemi, jako nieprzyjaciel mój, bystremi oczyma swemi spojrzał na mię. | |
Job | PolGdans | 16:10 | Rozdzierają na mię usta swe, i sromotnie mię policzkowali, zebrawszy się społu przeciwko mnie. | |
Job | PolGdans | 16:12 | Byłem w pokoju, ale mię potarł; a uchwyciwszy mię za szyję moję, roztrzaskał mię, i wystawił mię sobie za cel. | |
Job | PolGdans | 16:13 | Ogarnęli mię strzelcy jego; rozciął nerki moje, a nie przepuścił, i rozlał na ziemię żółć moję. | |
Job | PolGdans | 16:17 | Chociaż żadnego łupiestwa niemasz w rękach moich, a modlitwa moja jest czysta. (a jeźli nie tak,) | |
Job | PolGdans | 16:21 | Oby się godziło wieść spór człowiekowi z Bogiem, i jako synowi człowieczemu z bliźnim swym! | |
Chapter 17
Job | PolGdans | 17:9 | Będzie się trzymał sprawiedliwy drogi swojej; a kto ma czyste ręce, przyczyni mocy. | |
Job | PolGdans | 17:10 | Wy tedy wszyscy nawróćcie się, a pójdźcie, proszę; bo nie znajduję między wami mądrego. | |
Job | PolGdans | 17:13 | Jeźlibym czego oczekiwał, grób będzie domem moim, a w ciemnościach uścielę łoże moje. | |
Job | PolGdans | 17:14 | Do dołu rzekę: Ojcem moim jesteś; a do robaków: Wy jesteście matką moją, i siostrą moją. | |
Chapter 18
Job | PolGdans | 18:3 | Czemuż nas poczytają jako bydło? zdajemy się mu przemierzłymi, jako sami widzicie. | |
Job | PolGdans | 18:4 | Ty, który duszę twoję tracisz w zapalczywości twojej, azaż dla ciebie będzie opuszczona ziemia, a będą przeniesione skały z miejsca swego? | |
Job | PolGdans | 18:14 | Ufanie jego będzie wykorzenione z przybytku jego, a przywiedzie go do króla strachów. | |
Job | PolGdans | 18:15 | Będzie mieszkał strach w przybytku jego, chociaż nie był jego, a siarką będzie potrząśnione mieszkanie jego. | |
Job | PolGdans | 18:19 | Nie będzie syn ani wnuk między ludem jego, i nikt nie pozostanie w mieszkaniach jego. | |
Chapter 19
Job | PolGdans | 19:3 | Już dziesięćkroć zawstydziliście mię, i nie wstydże was, że się tak zatwardzacie przeciwko mnie? | |
Job | PolGdans | 19:8 | Drogę moję zagrodził, żebym przejść nie mógł, a na ścieszce mojej ciemności położył. | |
Job | PolGdans | 19:11 | Nadto zapalił się na mię gniew jego, a policzył mię w poczet nieprzyjaciół swoich. | |
Job | PolGdans | 19:12 | Przyszły razem hufy jego, i utorowały przeciwko mnie drogę swoję, i obległy w około namiot mój. | |
Job | PolGdans | 19:15 | Komornicy domu mego, i służebnice moje mają mię za obcego, cudzoziemcem stałem się w oczach ich. | |
Job | PolGdans | 19:19 | Brzydzą się mną wszyscy najwierniejsi moi, a którychem umiłował, stali mi się przeciwnymi. | |
Job | PolGdans | 19:20 | Do skóry mojej, jako do ciała mego przyschła kość moja; skóra tylko została około zębów moich. | |
Job | PolGdans | 19:21 | Zmiłujcie się nademną, zmiłujcie się nademną, wy przyjaciele moi! bo ręka Boża dotknęła mię. | |
Job | PolGdans | 19:25 | Aczci ja wiem, iż Odkupiciel mój żyje, a iż w ostateczny dzień nad prochem stanie. | |
Job | PolGdans | 19:27 | Którego ja sam oglądam, i oczy moje ujrzą go, a nie inny; choć zniszczały nerki moje we wnętrznościach moich. | |
Job | PolGdans | 19:28 | Przeczże nie mówicie: Czemuż go prześladujemy? gdyż się przy mnie znajduje grunt dobrej sprawy. | |
Chapter 20
Job | PolGdans | 20:4 | Izaż nie wiesz, że to jest od wieku, od tego czasu, jako postawił Bóg człowieka na ziemi? | |
Job | PolGdans | 20:7 | A wszakże na wieki zginie jako gnój jego, a ci, którzy go widzieli, rzeką: Gdzież się podział? | |
Job | PolGdans | 20:13 | Kocha się w niej, a nie opuszcza jej, zatrzymywając ją w pośrodku podniebienia swego: | |
Job | PolGdans | 20:14 | Wszakże pokarm jego we wnętrznościach jego odmieni się; żółcią padalcową stanie się w trzewach jego. | |
Job | PolGdans | 20:18 | Wróci pracę cudzą, a nie zażyje jej; i choć znowu nabędzie wielkich majętności, nie ucieszy się niemi. | |
Job | PolGdans | 20:19 | Bo ubogich dręczył i opuszczał, złupił dom, którego nie budował; przetoż nic spokojnego nie poczuje w żywocie swoim, | |
Job | PolGdans | 20:22 | Choćby i nazbyt miał wszystkiego, ściśniony będzie; wszelka ręka trapiących oburzy się nań. | |
Job | PolGdans | 20:23 | Choć będzie miał czem napełnić brzuch swój, przecież nań Bóg puści popędliwość gniewu swego, którą jako deszcz spuści nań, i na pokarmy jego. | |
Job | PolGdans | 20:25 | Wyjęta będzie strzała z sajdaku wypuszczona, a grot przeniknie żółć jego; a gdy uchodzić będzie, ogarną go strachy. | |
Job | PolGdans | 20:26 | Wszystkie nieszczęścia zasadziły się nań w tajemnych miejscach jego, a pożre go ogień nierozdymany: pozostały w przybytku jego utrapiony będzie. | |
Chapter 21
Job | PolGdans | 21:4 | Izaż do człowieka obracam narzekanie moje? a ponieważ mam o co, jakoż się niema trapić duch mój? | |
Job | PolGdans | 21:8 | Nasienie ich trwałe jest przed obliczem ich z nimi, a rodzina ich przed oczyma ich. | |
Job | PolGdans | 21:15 | Któż jest Wszechmocny, abyśmy mu służyli? a cóż nam to pomoże, choćbyśmy mu się modlili? | |
Job | PolGdans | 21:16 | Ale oto, dobra ich nie są w rękach ich; przetoż rada niepobożnych daleka jest odemnie. | |
Job | PolGdans | 21:17 | Częstoż pochodnia niepobożnych gaśnie? a zginienie ich przychodzi na nich? Oddziela im Bóg boleści w gniewie swoim. | |
Job | PolGdans | 21:20 | Oglądają oczy jego nieszczęście swoje, a z popędliwości Wszechmocnego pić będzie. | |
Job | PolGdans | 21:21 | Co za staranie jego o domu jego po nim, gdyż liczba miesięcy jego umniejszona jest? | |
Job | PolGdans | 21:30 | Że w dzień zatracenia zły zachowany bywa, w dzień, którego gniew przywiedziony bywa. | |
Job | PolGdans | 21:33 | Słodnieją mu bryły grobowe, i ciągnie za sobą wszystkich ludzi; a tych, którzy go poprzedzili, niemasz liczby. | |
Chapter 22
Job | PolGdans | 22:2 | Izali Bogu człowiek może być pożytecznym? raczej pożyteczny jest sam sobie, mądrze się sprawując. | |
Job | PolGdans | 22:3 | Izali się kocha Wszechmogący w tem, że się ty usprawiedliwiasz? albo co za zysk ma, gdy doskonałe pokazujesz drogi twoje? | |
Job | PolGdans | 22:6 | Albowiemeś pobierał zastaw od braci twoich bez przyczyny, a z szat odzierałeś nagich. | |
Job | PolGdans | 22:8 | Ale człowiekowi możnemu dałeś ziemię, a ten, który był w powadze, mieszkał w niej. | |
Job | PolGdans | 22:12 | Mówisz: Izali Bóg nie jest na wysokości niebios? Spojrzyj proszę na wierzch gwiazd, jako są wysokie. | |
Job | PolGdans | 22:18 | Gdyż on był napełnił dobrem domy ich; (ale rada niepobożnych daleka jest odemnie.) | |
Job | PolGdans | 22:21 | Przyuczaj się, proszę, z nim przestawać, a uczyń sobie z nim pokój: boć się tak będzie szczęściło. | |
Job | PolGdans | 22:23 | Jeźli się nawrócisz do Wszechmocnego, zbudowany będziesz, a oddalisz nieprawość od przybytku twego: | |
Job | PolGdans | 22:24 | Tedy nakładziesz po ziemi wybornego złota; a złota z Ofir, jako kamienia z potoku. | |
Job | PolGdans | 22:28 | Bo cokolwiek postanowisz, będzieć się darzyło, a na drogach twoich rozjaśni się światłość. | |
Job | PolGdans | 22:29 | Gdy inni zniżeni będą, ty rzeczesz: Jam jest wywyższon; bo tego, co jest uniżonych oczów, Bóg zbawia. | |
Chapter 23
Job | PolGdans | 23:2 | Czemuż jeszcze uporem zowiecie narzekanie moje, choć bieda moja cięższa jest niż wzdychanie moje? | |
Job | PolGdans | 23:6 | Izaż się w wielkości siły swojej będzie spierał ze mną? Nie; i owszem sam mi doda siły. | |
Job | PolGdans | 23:7 | Tamby się człowiek szczery rozprawił z nim, i byłbym wolnym wiecznie od sędziego mego. | |
Job | PolGdans | 23:9 | Pójdęli w lewo, choćby zatrudniony był, nie oglądam go; ukryłliby się w prawo, nie ujrzę go, | |
Job | PolGdans | 23:11 | Śladu jego trzymała się noga moja; drogim jego przestrzegał, a nie zstępowałem z niej. | |
Job | PolGdans | 23:12 | Od przykazania ust jego nie odchylałem się; owszem, postanowiłem u siebie zachować słowa ust jego. | |
Chapter 24
Job | PolGdans | 24:1 | Czemuż od Wszechmocnego nie są zakryte czasy? a którzy go znają, nie widzą dni jego? | |
Job | PolGdans | 24:5 | Oto jako leśne osły w puszczach wychodzą na robotę swoję, wstawając rano na łupiestwo; pustynia jest chlebem ich, i dzieci ich. | |
Job | PolGdans | 24:7 | Nagich nocować przymuszają bez odzienia, którzy się nie mają czem nakryć na zimnie. | |
Job | PolGdans | 24:10 | Nagiemu dopuszczają chodzić bez odzienia, a o głodzie chowają tych, którzy ich snopy noszą. | |
Job | PolGdans | 24:12 | Ludzie w mieście wzdychają, a dusze zabitych wołają, a Bóg temu wstrętu nie czyni. | |
Job | PolGdans | 24:13 | Cić to są, którzy się sprzeciwiają światłości, a nie znają dróg jej, ani stanęli na ścieszkach jej. | |
Job | PolGdans | 24:14 | Raniuczko wstaje mężobójca, zabija ubogiego i niedostatecznego, a w nocy jest jako złodziej. | |
Job | PolGdans | 24:15 | Oko cudzołożnika pilnuje zmierzku, mówiąc: Nie ujrzy mię nikt; i zakrywa oblicze swe. | |
Job | PolGdans | 24:17 | Ale zaranek jest im jako cień śmierci; jeźli ich kto pozna, przypada na nich strach cienia śmierci. | |
Job | PolGdans | 24:20 | Zapomina go żywot matki jego, a robak słodkość z niego czuje; niemasz więcej pamiątki jego, a nieprawość połamana jest jako drzewo. | |
Job | PolGdans | 24:22 | Pociąga też mocarzy możnością swoją: a gdy na nich powstał, zwątpili o żywocie swoim. | |
Job | PolGdans | 24:23 | Daje mu Bóg, na czemby bezpiecznie spolegać mógł: wszakże oczy jego patrzą na drogi ich. | |
Job | PolGdans | 24:24 | Na chwilę wywyższeni są, alić ich niemasz; zniżeni i ściśnieni będą jako inni wszyscy, a jako wierzch kłosa ścięci będą. | |
Chapter 25
Job | PolGdans | 25:4 | Jakoż tedy nędzny człowiek usprawiedliwiony być może przed Bogiem? albo jako może być czysty urodzony z niewiasty? | |
Chapter 26
Job | PolGdans | 26:2 | Jakożeś ratował tego, który nie ma mocy? a jakoś wybawił ramię, które nie ma siły? | |
Job | PolGdans | 26:3 | Jakążeś dał radę temu, co nie ma mądrości? Azaś go samej rzeczy gruntownie nie wyuczył? | |
Chapter 27
Job | PolGdans | 27:2 | Jako żyje Bóg, który odrzucił sąd mój, a Wszechmocny, który gorzkości nabawił duszy mojej: | |
Job | PolGdans | 27:5 | Nie daj Boże, żebym was miał usprawiedliwiać; póki dech we mnie, nie odstąpię od niewinności mojej. | |
Job | PolGdans | 27:6 | Sprawiedliwości mojej trzymać się będę, a nie puszczę się jej; nie zawstydzi mię serce moje, pókim żyw. | |
Job | PolGdans | 27:7 | Nieprzyjaciel mój będzie jako niezbożnik, a który powstaje przeciwko mnie, jako złośnik. | |
Job | PolGdans | 27:8 | Co bowiem za nadzieja jest obłudnika, który się w łakomstwie kocha, gdy Bóg wydrze duszę jego. | |
Job | PolGdans | 27:13 | Tenci jest dział człowieka bezbożnego u Boga, a toć dziedzictwo okrutnicy od Wszechmocnego wezmą. | |
Job | PolGdans | 27:14 | Jeźli się rozmnożą synowie jego, pójdą pod miecz: a potomstwo jego nie nasyci się chleba. | |
Job | PolGdans | 27:15 | Którzy po nim zostaną w śmierci pogrzebieni będą, a wdowy jego nie będą go płakały; | |
Job | PolGdans | 27:17 | Tedy nasprawiać ich on, ale sprawiedliwy oblekać je będzie, a srebro ono niewinny dzielić będzie. | |
Job | PolGdans | 27:22 | Toć Bóg nań dopuści, a nie przepuści mu, choć przed ręką jego prędko uciekać będzie. | |
Chapter 28
Job | PolGdans | 28:3 | Celu ciemnościom ułożonego i końca wszystkich rzeczy on dochodzi, i kamieni, które w ciemności i cieniu śmierci leżą. | |
Job | PolGdans | 28:4 | Wyleje rzeka z miejsca swojego, tak, iż jej nikt przebyć nie może, bywa jednak zahamowana przemysłem nędznego człowieka, i odchodzi. | |
Job | PolGdans | 28:17 | Nie porówna z nią złoto, ani kryształ, ani odmiana jej może być za klejnot złota szczerego. | |
Job | PolGdans | 28:19 | Nie zrówna z nią i szmaragd z ziemi etyjopskiej; ani za złoto najczystsze szacowana być może. | |
Job | PolGdans | 28:21 | Gdyż zakryta jest od oczu wszystkich żyjących, i przed ptastwem niebieskim zatajona jest. | |
Chapter 29
Job | PolGdans | 29:2 | Któż mi to da, abym był jako za miesięcy dawnych, za dni onych, których mię Bóg strzegł; | |
Job | PolGdans | 29:3 | Gdy pochodnia jego świeciła nad głową moją, a przy świetle jego przechodziłem ciemności; | |
Job | PolGdans | 29:7 | Gdym wychodził do bramy przez miasto, a na ulicy kazałem sobie gotować stolicę moję. | |
Job | PolGdans | 29:14 | W sprawiedliwość obłoczyłem się, a ona zdobiła mię; sąd mój był jako płaszcz i korona. | |
Job | PolGdans | 29:19 | Korzeń mój rozłoży się przy wodach, a rosa trwać będzie przez noc na gałązkach moich. | |
Chapter 30
Job | PolGdans | 30:1 | Ale teraz śmieją się ze mnie młodsi nad mię w latach, których ojcówbym ja był nie chciał położyć ze psami trzody mojej. | |
Job | PolGdans | 30:3 | Albowiem dla niedostatku i głodu samotni byli, i uciekali na niepłodne, ciemne, osobne, i puste miejsce; | |
Job | PolGdans | 30:8 | Synowie ludzi wzgardzonych, i synowie ludzi bezecnych, podlejsi byli nad proch ziemi. | |
Job | PolGdans | 30:11 | Bo Bóg powagę moję odjął i utrapił mię; dlatego oni wędzidło przed twarzą moją odrzucili. | |
Job | PolGdans | 30:12 | Po prawicy mojej młodzikowie powstawają, nogi moje potrącają, i torują na przeciwko mnie drogi zginienia swego. | |
Job | PolGdans | 30:13 | Popsuli ścieszkę moję, i nędzy do nędzy mojej przyczynili, a nie potrzebują do tego pomocnika. | |
Job | PolGdans | 30:15 | Obróciły się przeciwko mnie strachy, jako wiatr ściągają duszę moję; bo jako obłok przemija zdrowie moje. | |
Job | PolGdans | 30:18 | Dla wielkiej boleści zmieniła się szata moja, a jako kołnierz sukni mojej ściska mię. | |
Job | PolGdans | 30:20 | Wołam do ciebie, a nie wysłuchujesz mię; stoję przed tobą, a nie patrzysz na mię. | |
Job | PolGdans | 30:22 | Podnosisz mię na wiatr, i wsadzasz mię nań, a zdrowemu rozsądkowi rozpłynąć się dopuszczasz. | |
Job | PolGdans | 30:24 | Wszakże na grób nie ściągnie ręki swej, a gdy ich niszczyć będzie, wołać nie będą. | |
Job | PolGdans | 30:25 | Izalim nie płakał nad dniem utrapionego? izali się nie smuciła dusza moja nad ubogim? | |
Job | PolGdans | 30:26 | Gdym dobrego oczekiwał, oto przyszło złe; a gdym się spodziewał światłości, przyszła ciemność. | |
Chapter 31
Job | PolGdans | 31:7 | Jeźliż ustąpiła noga moja z drogi, a za oczyma memi szłoli serce moje, i do rąk moich jeźliż przylgnęła jaka zmaza: | |
Job | PolGdans | 31:8 | Tedy niechże ja sieję, a inszy niech pożywa, a moje latorośle niech będą wykorzenione. | |
Job | PolGdans | 31:9 | Jeźli zwiedzione jest serce moje do niewiasty, i jeźlim czyhał u drzwi przyjaciela mego: | |
Job | PolGdans | 31:12 | Gdyż ten ogień aż do zatracenia pożera, a dochody moje wszystkie wykorzenić może. | |
Job | PolGdans | 31:13 | Jeźlim stronił od sądu z sługą moim, albo z służebnicą moją, gdy ze mną sprzeczkę mieli, | |
Job | PolGdans | 31:15 | Izaż nie ten, który mię w żywocie uczynił, nie uczynił też i onego? a nie onże nas sam w żywocie wykształtował?) | |
Job | PolGdans | 31:18 | (Albowiem sierota z młodości mojej rosła ze mną, jako u ojca; a jakom wyszedł z żywota matki mojej, byłem wdowie za wodza.) | |
Job | PolGdans | 31:19 | Jeźliżem widział kogo ginącego dla tego, że szaty nie miał, a nie dałem żebrakowi odzienia; | |
Job | PolGdans | 31:21 | Jeźliżem podniósł przeciwko sierocie rękę swoję, gdym widział w bramie pomoc moję: | |
Job | PolGdans | 31:22 | Tedy niech odpadnie łopatka moja od plec swych, a ramię moje z stawu swego niech wytracone będzie. | |
Job | PolGdans | 31:23 | Albowiem lękałem się skruszenia od Boga, a przed jego zacnością nie mógłbym się ostać. | |
Job | PolGdans | 31:24 | Jeźlim pokładał w złocie nadzieję moję, a do bryły złota mawiałem: Tyś ufanie moje; | |
Job | PolGdans | 31:26 | Jeźlim patrzał na światłość słońca, gdy świeciło, a na miesiąc, gdy wspaniało chodził; | |
Job | PolGdans | 31:29 | Jeźliżem się weselił z upadku nienawidzącego mię, a jeźlim się cieszył, gdy mu się źle powodziło. | |
Job | PolGdans | 31:30 | (I owszem nie dałem zgrzeszyć ustom moim, abym miał żądać przeklęstwa duszy jego.) | |
Job | PolGdans | 31:31 | Azaż nie mawiali domownicy moi: Oby nam kto dał mięsa tego, nie możemy się i najeść? | |
Job | PolGdans | 31:33 | Jeźlim zakrywał, jako ludzie zwykli, przestępstwa moje, i chowałem w skrytości mojej nieprawość moję; | |
Job | PolGdans | 31:34 | I choćbym był mógł potłumić zgraję wielką, jednak i najpodlejszy z domu ustraszył mię; przetożem milczał, i nie wychodziłem ze drzwi. | |
Job | PolGdans | 31:35 | Obym miał kogo, coby mię wysłuchał; ale oto ten jest znak mój, że Wszechmogący sam odpowie za mię, i księga, którą napisał przeciwnik mój. | |
Job | PolGdans | 31:36 | Czylibym jej na ramieniu swojem nie nosił? a nie przywiązałbym jej sobie miasto korony? | |
Job | PolGdans | 31:38 | Jeźliż przeciw mnie ziemia moja wołała, a jeźliże z nią społem zagony jej płakały; | |
Job | PolGdans | 31:39 | Jeźliżem pożytków jej używał bez pieniędzy, i jeźlim do wzdychania przywodził dzierżawców jej: | |
Chapter 32
Job | PolGdans | 32:1 | A gdy przestali oni trzej mężowie odpowiadać Ijobowi, przeto, że się sobie zdał być sprawiedliwym: | |
Job | PolGdans | 32:2 | Tedy się rozpalił gniewem Elihu, syn Barachela Buzytczyka z rodu Syryjskiego, przeciw Ijobowi się rozpalił gniewem, iż usprawiedliwiał duszę swoję, więcej niż Boga. | |
Job | PolGdans | 32:3 | Także przeciwko trzem przyjaciołom jego rozpalił się gniew jego, że nie znalazłszy odpowiedzi, przecię potępiali Ijoba. | |
Job | PolGdans | 32:4 | Bo Elihu oczekiwał, jako oni Ijobowi odpowiedzą, gdyż oni starsi byli w latach niż on. | |
Job | PolGdans | 32:5 | Ale widząc Elihu, że nie było odpowiedzi w ustach onych trzech mężów, rozpalił się w gniewie swoim. | |
Job | PolGdans | 32:6 | I odpowiedział Elihu, syn Barachela Buzytczyka, i rzekł: Jam najmłodszy w latach, a wyście starcy; przetoż wstydziłem się, i nie śmiałem wam oznajmić zdania swego. | |
Job | PolGdans | 32:11 | Otom oczekiwał słów waszych, a przysłuchiwałem się dowodom waszym, czekając, ażbyście doszli rzeczy. | |
Job | PolGdans | 32:12 | I przypatrywałem się wam, a oto żaden z was Ijoba przekonać nie mógł; i nie masz między wami, ktoby odpowiedział słowom jego. | |
Job | PolGdans | 32:21 | Nie będę teraz miał względu na żadną osobę, a z człowiekiem bez tytułów mówić będę. | |
Chapter 33
Job | PolGdans | 33:1 | A przetoż, Ijobie! słuchaj proszę mów moich, a wszystkie słowa moje przyjmij w uszy. | |
Job | PolGdans | 33:6 | Oto ja według słów twoich odpowiem ci za Boga, chociażem ja też z błota utworzony. | |
Job | PolGdans | 33:10 | Oto znajduje Bóg przyczyny przeciwko mnie, a poczytuje mię za nieprzyjaciela swego. | |
Job | PolGdans | 33:12 | Otości na to tak odpowiadam: W tem nie jesteś sprawiedliwy; bo większy jest Bóg, niż człowiek. | |
Job | PolGdans | 33:21 | Zniszczeje znacznie ciało jego, i wysadzą się kości jego, których nie widać było; | |
Job | PolGdans | 33:23 | Jeźli będzie u niego jaki Anioł wymowny, jeden z tysiąca, aby opowiedział człowiekowi powinność jego: | |
Job | PolGdans | 33:24 | Tedy się nad nim Bóg zmiłuje, a rzecze: Wybaw go, aby nie zstępował do grobu, bom znalazł ubłaganie. | |
Job | PolGdans | 33:26 | Będzie się modlił Bogu, i przyjmie go łaskawie, i ogląda z weselem oblicze jego, i przywróci człowiekowi sprawiedliwość jego; | |
Job | PolGdans | 33:27 | Który poglądając na ludzi, rzecze: Zgrzeszyłem był, i co było prawego, podwróciłem; ale mi to nie było pożyteczno. | |
Job | PolGdans | 33:28 | Lecz Bóg wybawił duszę moję, aby nie zstąpiła do dołu, a żywot mój aby oglądał światłość. | |
Chapter 34
Job | PolGdans | 34:8 | A coby chodził w towarzystwie czyniących nieprawość; i przestawałby z ludźmi niepobożnymi? | |
Job | PolGdans | 34:10 | Przetoż mię słuchajcie, mężowie rozumni! Niech będzie daleka niepobożność od Boga, i nieprawość od Wszechmocnego. | |
Job | PolGdans | 34:14 | Jeźliby obrócił przeciwko niemu serce swoje, a ducha jego, i dech jego do siebie wziął: | |
Job | PolGdans | 34:17 | Azaż ten, który ma w nienawiści sąd, panować może? azaż tego, który jest wielce sprawiedliwy, niepobożnym uczynisz? | |
Job | PolGdans | 34:18 | Zaż potępisz tego, który może rzec królowi: O bezecny! a książętom: O niepobożny! | |
Job | PolGdans | 34:19 | Który nie ma względu na osoby książąt, i nie waży sobie więcej bogacza nad ubogiego; bo oni wszyscy są czynem rąk jego. | |
Job | PolGdans | 34:20 | Nagle umierają; a o północy wzruszony bywa naród, i przemija, a mocarz zniesiony bywa bez ręki ludzkiej. | |
Job | PolGdans | 34:22 | Niemasz ciemności, ani cienia śmierci, kędyby się skryli ci, którzy czynią nieprawość. | |
Job | PolGdans | 34:28 | Aby przywiódł na nich wołanie znędzniałych, a pokazał, że wysłuchuje wołanie ubogich. | |
Job | PolGdans | 34:29 | Gdy on sprawi pokój, któż go wzruszy? także, gdy skryje oblicze, któż go ujrzy? A to czyni tak całemu narodowi, jako każdemu człowiekowi, | |
Job | PolGdans | 34:32 | Nadto jeźlibym czego nie baczył, ty mię naucz; jeźlim nieprawość popełnił, nie uczynię tego więcej. | |
Job | PolGdans | 34:33 | Izali według zdania twego będziesz płacił, żeć się to nie podoba, a żeś ty owo obrał, a nie on? Ale wieszli co lepszego, powiedz. | |
Job | PolGdans | 34:36 | Boże, Ojcze mój! niech będzie Ijob doskonale doświadczony, przeto, iż nam odpowiada, jako ludziom złym. | |
Chapter 35
Job | PolGdans | 35:6 | Jeźli zgrzeszysz, cóż uczynisz przeciwko niemu? a jeźliby były rozmnożone nieprawości twoje, cóż mu uczynisz? | |
Job | PolGdans | 35:8 | Człowiekowi podobnemu tobie niezbożność twoja zaszkodzi, a synowi człowieczemu pomoże sprawiedliwość twoja. | |
Job | PolGdans | 35:9 | Z mnóstwa uciśnionych, którzy do tego przywiedzieni są; aby narzekali i wołali dla ramienia mocarzów, | |
Job | PolGdans | 35:10 | Żaden nie mówi: Gdzież jest Bóg, stworzyciel mój, choć on daje śpiewanie i w nocy? | |
Job | PolGdans | 35:11 | Choć nas wyucza nad bydlęta ziemskie, a nad ptastwo niebieskie czyni nas mędrszymi. | |
Job | PolGdans | 35:14 | Dopieroż nie wysłucha ciebie, ponieważ mówisz: Nie widzisz tego; osądźże się przed nim, a oczekuj go, | |
Job | PolGdans | 35:15 | Gdyż cię jedno trochę nawiedził gniew jego, jakoby nie wiedział wielkości grzechów twoich. | |
Chapter 36
Job | PolGdans | 36:3 | Zacznę umiejętność moję z daleka, a Stworzycielowi memu przywłaszczę sprawiedliwość. | |
Job | PolGdans | 36:4 | Boć zaprawdę bez kłamstwa będą mowy moje, a mąż doskonały w umiejętności jest przed tobą. | |
Job | PolGdans | 36:7 | Nie odwraca od sprawiedliwego oczów swoich; ale z królmi na stolicy sadza ich na wieki, i bywają wywyższeni. | |
Job | PolGdans | 36:10 | I otwiera im ucho, aby przyjęli karanie, a mówi, aby się nawrócili od nieprawości. | |
Job | PolGdans | 36:11 | Jeźli będą posłuszni, a będą mu służyć, dokończą dni swoich w dobrem, a lat swych w rozkoszach. | |
Job | PolGdans | 36:16 | Takby i ciebie wyrwał z miejsca ciasnego na przestronne, gdzie niemasz ucisku, a spokojny stół twój byłby pełen tłustości. | |
Job | PolGdans | 36:18 | Zaisteć gniew Boży jest nad tobą; patrzże, aby cię nie poraził plagą wielką, tak, żeby cię nie wybawił żaden okup. | |
Job | PolGdans | 36:19 | Izali sobie będzie ważył bogactwa twoje? Zaiste ani złota, ani jakiejkolwiek siły, albo potęgi twojej. | |
Job | PolGdans | 36:26 | Oto Bóg jest wielki, a poznać go nie możemy, ani liczba lat jego dościgniona być może. | |
Chapter 37
Job | PolGdans | 37:2 | Pod wszystkiem niebem prosto go wypuszcza, a światłość jego po wszystkich kończynach ziemi. | |
Job | PolGdans | 37:3 | Za nią wnet huczy dźwiękiem, grzmi głosem zacności swojej, i nie odkłada innych rzeczy, gdy bywa słyszany głos jego. | |
Job | PolGdans | 37:4 | Dziwnie Bóg grzmi głosem swoim; sprawuje rzeczy tak wielkie, że ich rozumieć nie możemy. | |
Job | PolGdans | 37:5 | Bo mówi do śniegu: Padaj na ziemię; także i do deszczu wolnego, i do deszczu gwałtownego. | |
Job | PolGdans | 37:11 | A ten się obraca w koło według rady jego, aby czynił wszystko, co Bóg rozkaże, na oblicze okręgu ziemskiego. | |
Job | PolGdans | 37:12 | A czyni to Bóg, że się stawia bądź na skaranie, bądź dla pożytku ziemi swojej, bądź dla jakiej dobroczynności. | |
Job | PolGdans | 37:14 | Izali wiesz, kiedy co Bóg stanowi o tych rzeczach? albo gdy ma rozjaśnić światło obłoku swego? | |
Job | PolGdans | 37:15 | Izali wiesz, co za waga obłoków? Izali wiesz cuda Doskonałego we wszelakiej umiejętności? | |
Job | PolGdans | 37:17 | Izażeś z nim rozpościerał niebiosa, które są trwałe, a zwierciadłu odlewanemu podobne? | |
Job | PolGdans | 37:19 | Izali mu kto odniesie to, cobym mówił? I owszem, gdyby to kto przedłożył, byłby pewnie pożarty. | |
Job | PolGdans | 37:20 | Wszak teraz nie mogą ludzie patrzyć i na światło, gdy jest jasne na obłokach, gdy wiatr przechodzi, i przeczyszcza je. | |
Job | PolGdans | 37:22 | Wszechmogący jest, doścignąć go nie możemy; wielki w mocy, wszakże sądem i ostrą sprawiedliwością ludzi nie trapi. | |
Chapter 38
Job | PolGdans | 38:5 | Któż uczynił rozmierzenie jej? powiedz, jeżli wiesz; albo kto sznur nad nią rozciągnął? | |
Job | PolGdans | 38:11 | I rzekłem: Aż dotąd wychodzić będziesz, a dalej nie postąpisz, a tu położysz nadęte wały twoje. | |
Job | PolGdans | 38:14 | Aby się odmieniała jako glina, do której pieczęć przykładają, a oni aby się stali jako szatą nakryci. | |
Job | PolGdans | 38:15 | I aby była zawściągniona od niepobożnych światłość ich, a ramię wysokie było pokruszone. | |
Job | PolGdans | 38:18 | Izaliś rozumem twym doszedł szerokości ziemi? Powiedz mi, jeźli to wszystko wiesz? | |
Job | PolGdans | 38:19 | Gdzież jest ta droga do miejsca światłości? a ciemności gdzie mają miejsce swoje? | |
Job | PolGdans | 38:20 | Abyś ją ująwszy odprowadził do granicy jej, ponieważ zrozumiewasz ścieszki do domu jej. | |
Job | PolGdans | 38:21 | Wiedziałżeś na on czas, żeś się miał urodzić? i liczba dni twoich jak wielka być miała? | |
Job | PolGdans | 38:24 | Którąż się drogą dzieli światłość, i gdzie się rozchodzi wiatr wschodni po ziemi? | |
Job | PolGdans | 38:26 | Aby szedł deszcz na ziemię, w której nikt nie mieszka, i na pustynię, gdzie niemasz człowieka; | |
Job | PolGdans | 38:32 | Izali wywiedziesz gwiazdy południowe czasu swego, albo Wóz niebieski z gwiazdami jego powiedziesz? | |
Chapter 39
Job | PolGdans | 39:3 | Któż gotuje krukowi pokarm jego, gdy dzieci jego do Boga wołają a tułają się, nie mając pokarmu? | |
Job | PolGdans | 39:7 | Jako moc biorą dzieci ich, i odchowywują się po zbożach, a odszedłszy nie wracają się do nich. | |
Job | PolGdans | 39:13 | Izali możesz zaprządz w powróz swój jednorożca do orania? izali powleka będzie brózdy za tobą? | |
Job | PolGdans | 39:14 | Izali się spuścisz nań, przeto, że wielka moc jego? albo poruczyszli mu robotę twoję? | |
Job | PolGdans | 39:19 | Zatwardza się przeciwko dzieciom swoim, jakoby nie były jego, a żeby nie była próżna praca jego, nie obawia się. | |
Job | PolGdans | 39:23 | Izali go ustraszysz jako szarańczę? i owszem chrapanie nozdrzy jego jest straszne. | |
Job | PolGdans | 39:30 | Izali na twoje rozkazanie wzbija się orzeł w górę, i składa na wysokich miejscach gniazdo swoje? Na opoce mieszka, i bawi się na ostrej skale, jako na zamku. Stamtąd upatruje sobie pokarm, a daleko oczy jego widzą. Dzieci też jego piją krew, a gdzie są pobici, tam on jest. A tak odpowiedział Pan Ijobowi, i rzekł: Izali ten, co wiedzie spór z Wszechmogącym, uczyć go będzie? a kto chce strofować Boga, niech na to odpowie. Zatem odpowiedział Ijob Panu, i rzekł: Otom ja lichy, cóż ci mam odpowiedzieć? Rękę moję włożę na usta moje. Mówiłem raz i drugi, ale więcej nie odpowiem, i nic więcej nie przydam. | |
Chapter 40
Job | PolGdans | 40:12 | Rusza ogonem swoim, jako chce, choć jest jako drzewo cedrowe; żyły łona jego są powikłane jako latorośli. | |
Job | PolGdans | 40:14 | On jest przedniejszym z uczynków Bożych; który go uczynił, sam nań natrzeć może mieczem swoim. | |
Job | PolGdans | 40:18 | Oto zatrzymuje strumień, że się nie spieszy; tuszy sobie, iż Jordan wypije gębą swoją. | |
Job | PolGdans | 40:19 | Azali go kto przed oczyma jego ułapi? albo powrozy przeciągnie przez nozdrze jego? | |
Job | PolGdans | 40:21 | Izali zawleczesz kolce przez nozdrza jego? albo hakiem przekoleszli czeluść jego? | |
Job | PolGdans | 40:24 | Izali z nim będziesz igrał jako z ptaszkiem, a uwiążesz go dziatkom twoim? Sprawiże sobie nad nim towarzystwo ucztę, a podzielą go między kupców? Izali zawadzisz hakami za skórę jego, a widelcami rybackiemi za głowę jego? Połóż tylko nań rękę twą, ślubujęć, że nie wspomnisz więcej na bitwę. Oto nadzieja ułowienia jego omylna jest; izali i wejrzawszy nań człowiek nie upada? | |
Chapter 41
Job | PolGdans | 41:4 | Któż odkryje wierzch odzienia jego? z dwoistemi wędzidłami swemi któż przystąpi do niego? | |
Job | PolGdans | 41:15 | Serce jego twarde jako kamień, tak twarde, jako sztuka spodniego kamienia młyńskiego. | |
Chapter 42
Job | PolGdans | 42:3 | Któż jest ten, pytasz, który zaciemnia radę Bożą nieumiejętnie? Dlatego przyznaję, żem nie zrozumiał; dziwniejsze są te rzeczy, niżbym je mógł pojąć i zrozumieć. | |
Job | PolGdans | 42:7 | A gdy odmówił Pan te słowa do Ijoba, rzekł Pan do Elifasa Tamańczyka: Rozpalił się gniew mój przeciw tobie, i przeciw dwom przyjaciołom twoim, żeście o mnie nie mówili tak przystojnie, jako Ijob, sługa mój. | |
Job | PolGdans | 42:8 | Przetoż teraz, weźmijcie sobie siedm cielców, i siedm baranów, a idźcie do sługi mego Ijoba, i ofiarujcie całopalenie za się; a Ijob, sługa mój, niech się modli za wami; bo oblicze jego przyjmę, abym nie uczynił z wami według głupstwa waszego; boście nie mówili tak przystojnie o mnie, jako Ijob, sługa mój. | |
Job | PolGdans | 42:9 | A tak odeszli Elifas Temańczyk, i Bildad Suhitczyk, i Sofar Naanatczyk, i uczynili, jako im rozkazał Pan; i przyjął Pan oblicze Ijobowe. | |
Job | PolGdans | 42:10 | Zatem Pan przywrócił to, co było pobrane Ijobowi, gdy się modlił za przyjaciół swoich; i rozmnożył Pan wszystko, cokolwiek miał Ijob, w dwójnasób. | |
Job | PolGdans | 42:11 | Zeszli się tedy do niego wszyscy bracia jego, i wszystki siostry jego, i inni wszyscy, którzy go przedtem znali, i jedli z nim chleb w domu jego, a żałując go cieszyli go z strony wszystkiego złego, które był Pan nań przywiódł; i dał mu każdy z nich upominek jeden, i każdy nausznicę złotą jedne. | |
Job | PolGdans | 42:12 | A tak Pan błogosławił ostatnim czasom Ijobowym, więcej niż początkom jego. Bo miał czternaście tysięcy owiec, i sześć tysięcy wielbłądów, i tysiąc jarzm wołów, i tysiąc oślic. | |
Job | PolGdans | 42:14 | I dał imię pierwszej Jemina, a imię drugiej Kietzyja, a imię trzeciej Kierenhappuch. | |
Job | PolGdans | 42:15 | A nie znajdowały się niewiasty tak piękne, jako córki Ijobowe, we wszystkiej onej ziemi; i dał im ojciec ich dziedzictwo między braćmi ich. | |
Job | PolGdans | 42:16 | Potem Ijob żył sto i czterdzieści lat, i oglądał synów swych, i synów synów swoich, aż do czwartego pokolenia. | |